Warsztaty historyczne
Herbatka u Jane Austen
Niedługo pora na herbatkę. Rozłożona robótka Jane czeka cierpliwie na swą twórczynię — zaglądnijmy co też tym razem nasza droga panna Austen dzierga lub szyje — o, woreczek do robótek dla bratowej. Obok kartka z napoczętym wierszem dla niej:
„Ufam, że ten woreczek,
Nie darmom Ci uszyła
I przy codziennym szyciu
Będzie to pomoc miła…”
Pragnę zaprosić Cię na Herbatkę u Jane Austen.
Spróbujmy wstąpić na chwile do świata pisarki, poznając styl życia epoki regencji — otulone wonią roślin, które znała i kochała Jane.
W części warsztatowej sporządzimy mieszankę herbat w stylu Jane oraz inne specyfiki, jakie znano i lubiano w czasach gregoriańskich np. lawendowe mydełka czy mazidła… a przy okazji zaglądniemy do jej ogródka, posilając się ciasteczkami wg przepisu matki autorki „Dumy i uprzedzenia”.
Czas spotkania umili nam muzyka z epoki regencji, cytaty z książek Austen oraz szarady i gry towarzyskie z czasów pisarki.
Poczuj poezję zdarzeń, które dzieją się w prawdziwym niewirtualnym świecie.
Dotknij roślin, które lubiła Jane — posmakuj jej stylu życia.
Po spotkaniu warsztatowym można zamówić dodatkową usługę – piknik na minifarmie ziół (po spotkaniu dodatkowe 2-3 godziny).

W rosarium Hrabiny
Warsztaty inspirowane moją książką pt. „Ogród wyobraźni hrabiny von Arnim”.
Niezwykłe spotkanie, które zabierze Panie w świat literatury pachnący różami i leśnymi duktami… zaproszenie do pałacu Elizabeth, angielskiej pisarki zamieszkałej na przełomie XIX i XX w. w pałacu pod Szczecinem, która z pasją i miłością tworzyła swój ogród.
Jest to swoista podróż w przeszłość — spotkanie z bohaterką opowieści oraz autorką książki i jednocześnie zielarką kosmetyczną, która ukaże Paniom kulisy pielęgnacji urody z tamtych czasów.
Przykładowe produkty, jakie mogą Panie wykonać w czasie warsztatu:
- olejek różany Elizabeth „Letnia zaduma”
- herbatka hrabiny „Różane ukojenie”
- różana maseczka
Kosmetyki są inspirowane dawnymi recepturami z czasów pisarki.
Popołudnie na Zielonym Wzgórzu
„Wyobrażam sobie, jak to, siedząc na honorowym miejscu przy stole, będę częstowała herbatą — zawołała Ania, rozpromieniona. — Zapytam Diany, czy używa cukru do herbaty. Wiem dobrze, iż używa, ale udam, że nie wiem. Potem poproszę, by wzięła jeszcze kawałek placka i nieco więcej konfitur. Ach, Marylo, jakże przyjemną jest sama myśl o podobnej chwili”. (Ania z Zielonego Wzgórza, L.M. Montgomery)
Jest taki ogród wyobraźni spleciony ciasno z bujnością przyrody pewnej pięknej wyspy nieopodal Kanady, po dziś dzień lśni tam jezioro fantazji pewnej małej sieroty, zielenią się leśne dukty, a ocean obejmuje to wszystko swym kojącym ramieniem.
Zielone Wzgórze na Wyspie Księcia Edwarda – miejsce westchnień tysięcy małych dziewczynek i całkiem dużych dziewczyn – od lat stanowi pole igraszek ich wyobraźni, jedyne takie miejsce, gdzie fikcyjna postać – realnie istnieje w myślach tylu ludzi, ma swoje muzeum, a krajobrazy wokół są autentycznym tłem powieści.
Ania jako symbol świeżości, radosnej afirmacji istnienia wśród pląsów nieskrępowanej wyobraźni tkwi gdzieś głęboko w każdej z nas. To nieprawda — w skrytości ducha przyznamy — że jest to jedynie książka dla dziewczynek. Jak wiele z nas pielęgnuje gdzieś głęboko w sobie filuterne spojrzenie rudowłosej sieroty na świat, jej zachwyt, proste radości i dziecięcy entuzjazm na widok kwiatów wiśni.
Zapraszam Was zatem na warsztaty stylizowane historycznie – „Popołudnie na Zielonym wzgórzu” gdzie przy herbatce spędzicie czas niczym w Avonlea poznając realia życia pisarki — odkryjemy wielką przyjemność z wykonania ręcznych prac w stylu epoki, w jakiej żyła — (np. herbatka Ani czy ocet porzeczkowy albo lawendowe mydełko) — sporządzimy zielnik poznając rośliny, które znała i lubiła autorka „Ani…”.
W tej ciepłej atmosferze spotkania będziemy popijać sok z marchewki i zajadać stuletni placek L.M. Montgomery.